E-Księgarnia
Zarząd Klubu Historycznego im. gen. Stefana Roweckiego „Grota” oraz Dyrektor Oddziału IPN w Szczecinie dr Paweł Skubisz zaprosili na spotkanie Operacja Ostra Brama – 3 Wileńska Brygada Armii Krajowej, które odbyło się 5 czerwca 2017 r. w Zachodniopomorskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Szczecinie.
Wykład Armia Krajowa na Wileńszczyźnie, powstanie i rozwój wygłosił dr Dariusz Rogut (Dyrektor Oddziału IPN w Łodzi). Rozmowę ze świadkiem historii Jerzym Widejko ps. „Jureczek” przeprowadziła Anna Zarzycka.
Podczas spotkania odbył się koncert młodzieży z Zespołu Szkół Muzycznych im. Feliksa Nowowiejskiego w Szczecinie. Uczniowie zagrali następujące utwory: Czerwone maki, Deszcz jesienny, Rozszumiały się wierzby płaczące, Serce w plecaku, Hej chłopcy bagnet na broń, Na znojną walkę, Osy.
Jerzy Widejko – ps. „Jureczek”, najmłodszy partyzant wileńskiej Armii Krajowej. Urodził się w Warszawie 12 czerwca 1933 r. Dzieciństwo spędził na Wileńszczyźnie. Po śmierci rodziców, wychowywany był przez najbliższą rodzinę. W 1944 r., mając zaledwie jedenaście lat, trafił do 3 Wileńskiej Brygady AK, dowodzonej przez por. Gracjana Froga ps. „Szczerbiec”. Służył w niej siedem miesięcy, czyszcząc broń oraz pełniąc funkcję łącznika i zwiadowcy. 18 lipca 1944 r., kiedy nastąpiło rozbrojenie wileńskiej AK, Jerzy Widejko został internowany w obozie w Miednikach Królewskich. Po zwolnieniu, za kontakty z polskimi partyzantami, trafił do aresztu tymczasowego NKWD w Turgielach. Po opuszczeniu aresztu, wstąpił do oddziału partyzanckiego Samoobrony Wileńskiej AK, dowodzonego przez por. Czesława Stankiewicza ps. „Komar”. W październiku 1944 r. brał udział w zdobyciu wsi Rudniki, a 6/7 stycznia 1945 r. walczył w bitwie w Puszczy Rudnickiej. Ponownie został aresztowany i przebywał w więzieniu NKWD w Wilnie. Po kilku miesiącach umieszczono go w domu dziecka, skąd uciekł i wyjechał w ramach ekspatriacji do Polski.
Kapitan Jerzy Widejko opisał swoje wspomnienia w książce pt. Najmłodszy partyzant wileńskiej AK. Autor chętnie dzieli się swoimi wspomnieniami, przekazując je zwłaszcza młodzieży.
foto: Magdalena Ruczyńska