Nawigacja

Aktualności

50 lat temu wybuchł strajk łódzkich włókniarek!

Strajkujący domagali się wycofania grudniowych podwyżek cen żywności, zwiększenia płac oraz rozwiązania problemów socjalno-bytowych zakładów i miasta.

Zaskoczone strajkiem władze początkowo go zlekceważyły, a rozmowy ze strajkującymi - najpierw przedstawicieli władz lokalnych, a następnie centralnych (m.in. ministra przemysłu lekkiego Tadeusza Kunickiego oraz wicepremiera Jana Mitręgi) zakończyły się fiaskiem i eskalacją konfliktu. Do protestu przyłączały się kolejne zakłady włókiennicze. 12 lutego w Łodzi strajkowało już ponad 12 tys. osób, z czego 80 proc. stanowiły kobiety, i tak znaczącego buntu nie można już było spacyfikować obietnicami, czy drobnymi ustępstwami dyrekcji zakładów.

 

 

 

 

do góry