Nawigacja

Aktualności

Uroczystości upamiętniające 78. rocznicę likwidacji LItzamnnstadt Getto oraz 80. rocznicę Wielkiej Szpery.

Dziś o 11.00 w Łodzi rozpoczęły się uroczystości upamiętniające 78. rocznicę likwidacji Litzmannstadt Getto i 80. rocznicę Wielkiej Szpery. W imieniu prezesa IPN- dr. Karola Nawrockiego udział w uroczystościach oficjalnych wziął dyrektor łódzkiego Oddziału IPN- dr. hab. Dariusz Rogut. Ceremonia religijna rozpoczęła się na cmentarzu żydowskim, kończąc na Stacji Radegast, gdzie oddano hołd ofiarom Holocaustu.

Założone przez Niemców w lutym 1940 roku getto w Łodzi (Litzmannstadt Getto) przetrwało do sierpnia 1944 roku. Było drugim, co do wielkości gettem utworzonym przez Niemców na okupowanych ziemiach polskich, a jednocześnie tym, z którego ocalało najwięcej Żydów. Według różnych źródeł, spośród przebywających w nim ponad 200 tys. osób przeżyło od 5 do 12 tys.

W okresie międzywojennym Łódź była drugim, co do wielkości, po Warszawie, skupiskiem żydowskim w Polsce. W 1939 r. mieszkało tu 233 tys. Żydów, co stanowiło prawie 35 proc. mieszkańców. Zaraz po wybuchu II wojny światowej kilkadziesiąt tysięcy łódzkich Żydów uciekło na Wschód. Ci, którzy pozostali narażeni byli na prześladowania.

W ciągu pierwszych kilku miesięcy trwania wojny, co chwila pojawiały się obwieszczenia oznajmiające kolejne zakazy i nakazy, którymi objęci byli Żydzi. Władze okupacyjne dążyły do całkowitego wyodrębnienia i wyłączenia ich ze społeczności oraz ograniczenia im swobody poruszania się.

Już w grudniu 1939 r. Niemcy mówili o konieczności utworzenia w Łodzi odrębnej dzielnicy dla Żydów. Ostatecznie decyzję o jej powstaniu podjęto na początku 1940 r. 8 lutego 1940 r. na łamach gazety "Lodscher Zeitung" ukazało się zarządzenie prezydenta policji Johanna Schaefera o utworzeniu w mieście wydzielonej dzielnicy mieszkaniowej dla Żydów. Do zarządzenia dołączono jej szczegółowy plan.

W okresie międzywojennym Łódź była drugim, co do wielkości, po Warszawie, skupiskiem żydowskim w Polsce. W 1939 r. mieszkało tu 233 tys. Żydów, co stanowiło prawie 35 proc. mieszkańców.

W tym samym miesiącu zaczęto tworzyć w mieście getto, które było pierwszym gettem na ziemiach polskich włączonych do Rzeszy. Żydzi musieli opuścić swoje mieszkania, sklepy, fabryki. Zamieszkali na terenie części dwóch dzielnic: Bałut i Starego Miasta. Przed wojną była to najuboższa część Łodzi, nieskanalizowana, gdzie dominowała drewniana zabudowa.

30 kwietnia 1940 r. nastąpiło całkowite odizolowanie getta od reszty miasta; na obszarze ponad 4 km kw. zamknięto ponad 160 tys. ludzi. Łódź nosiła już wówczas nadaną przez Niemców nazwę Litzmannstadt. Getto otoczono zasiekami z drutów kolczastych. Wyburzono wiele domów przylegających do jego terenu. Co ok. 100 metrów stały posterunki policji porządkowej, a w sześciu punktach usytuowane były wartownie tzw. Getto-Wache.

Dyrektor Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi Joanna Podolska zwraca uwagę, że sytuacja w łódzkim getcie wyglądała inaczej niż w Warszawie - w stolicy był mur, do którego można było podejść i coś przerzucić; były także kanały, które umożliwiały kontakt ze światem zewnętrznym. Tymczasem w Łodzi izolacja Żydów była całkowita, a zewnętrznej pomocy – niewiele. 

Na Przełożonego Starszeństwa Żydów hitlerowcy wybrali Chaima Mordechaja Rumkowskiego, ze strony niemieckiej gettem zarządzał kupiec z Bremy - Hans Biebow.

Od początku z getta wyłączona była m.in. jedna z głównych ulic okupowanej Łodzi - ul. Zgierska, która dzieliła getto na dwie części. Podobnie jak dzisiaj, tak i przed 75 laty po ul. Zgierskiej jeździły tramwaje. Pracownicy łódzkiego IPN zwracają uwagę, że z jednej strony służyły one, jako środek transportu przymusowych robotników oraz wysiedleńców, z drugiej natomiast strony z przejeżdżającego pojazdu można było dostrzec tragedię przebywających w getcie ludzi. "Były, wbrew woli okupantów, narzędziem demaskującym skutki ich polityki w stosunku do więzionych tam Żydów" - mówią.

W określonych godzinach w getcie otwierane były specjalne bramy, którymi jego mieszkańcy mogli przechodzić z jednej części do drugiej. Latem 1940 roku pomiędzy częściami getta wybudowano trzy drewniane mosty.

Blisko jednego z nich przy Placu Kościelnym, stoi Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W 1940 r. Niemcy zamknęli świątynię, a następnie - od 1942 r. - urządzili w niej magazyn, gdzie gromadzono m.in. rzeczy przewożone z obozu śmierci w Chełmnie nad Nerem, do którego wysyłano transporty łódzkich Żydów.

Niezwykle ważnym dla getta miejsce był Bałucki Rynek mieszczący się w centralnej części dzielnicy. To tu znajdowało się nie tylko żydowskie centrum administracyjne getta, ale także ekspozytura jego niemieckiego zarządu (Gettoverwaltung) z Hansem Biebowem na czele. Tu funkcjonowało także Centralne Biuro Resortów Pracy oraz inne ważne urzędy, m.in. wydział aprowizacji, gdzie rozdzielano opał i żywność. Tu podejmowano najważniejsze decyzje dotyczące funkcjonowania getta.

Getto w Łodzi było wielkim ośrodkiem przemysłowym, w którym działało prawie 100 fabryk produkujących na potrzeby Rzeszy. Żydzi z łódzkiego getta szyli mundury, czapki, obuwie i plecaki dla armii niemieckiej. Produkowali też bieliznę, meble, a nawet zabawki. Gotowe produkty Niemcy wywozili i sprzedawali. Z tego względu łódzkie getto było najdłużej istniejącym na ziemiach polskich, pozostałe zostały zlikwidowane w 1942 i 1943 r.

 Więcej informacji: https://dzieje.pl/aktualnosci/78-lat-temu-niemcy-utworzyli-litzmannstadt-getto;

Polecamy również książkę : https://ipn.gov.pl/pl/publikacje/ksiazki/13239,Lodz-Ghetto-Litzmannstadt-Getto-19401944.html

  • Łódź Ghetto / Litzmannstadt Getto 1940–1944
    Łódź Ghetto / Litzmannstadt Getto 1940–1944
Łódź Ghetto / Litzmannstadt Getto 1940–1944, red. Julian Baranowski i Sławomir M. Nowinowski, Łódź 2014, 287 s.
do góry