Nawigacja

Aktualności

Karol Wojtyła w Łodzi

Karol Wojtyła był znaczącą postacią polskiego Kościoła katolickiego w okresie Polski „ludowej”, jako członek Episkopatu Polski wielokrotnie odwiedzał Łódź oraz diecezję łódzką. Biskup krakowski jedną z pierwszych wizyt w robotniczym mieście złożył w Wielki Tydzień 1960 r., podczas którego wygłosił rekolekcje w Kościele oo. Jezuitów przy ul. Sienkiewicza 60 dla inteligencji. Nie zapomniał również o Łodzi podczas swojego pontyfikatu, odwiedzając Łódź w czerwcu 1987 r.

„W TYM WŁAŚNIE OGROMNYM SKUPISKU FABRYK, W TYM SKUPISKU ŚWIATA PRACY …” KAROL WOJTYŁA W ŁODZI

 

Karol Wojtyła był znaczącą postacią polskiego Kościoła katolickiego w okresie Polski „ludowej”, jako członek Episkopatu Polski wielokrotnie odwiedzał Łódź oraz diecezję łódzką. Biskup krakowski jedną z pierwszych wizyt w robotniczym mieście złożył w Wielki Tydzień 1960 r., podczas którego wygłosił rekolekcje w Kościele oo. Jezuitów przy ul. Sienkiewicza 60 dla inteligencji. Nie zapomniał również o Łodzi podczas swojego pontyfikatu, odwiedzając Łódź w czerwcu 1987 r.

 

Uroczystości pogrzebowe ordynariusza diecezji łódzkiej bp. Michała Klepacza – 31 stycznia 1967 r.

            W dniu 27 stycznia 1967 r. zmarł ordynariusz łódzki bp Michał Klepacz, który był cenionym hierarchą polskiego Kościoła oraz bliskim współpracownikiem prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego. Na uroczystości pogrzebowe, które odbyły się 31 stycznia 1967 r. w katedrze łódzkiej przybył prymas kard. Wyszyński, abp Wojtyła, abp Antoni Baraniak, sekretarz Episkopatu Polski bp Zygmunt Choromański oraz 39 biskupów z pozostałych diecezji. Nabożeństwo pogrzebowe koncelebrował prymas Wyszyński, zaś kazanie wygłosił metropolita krakowski abp Wojtyła, który przedstawił życiorys zmarłego ordynariusza łódzkiego. Podkreślił zasługi bp. Klepacza jako członka Episkopatu Polski oraz wkład jego pracy na Soborze Watykańskim II. Arcybiskup Wojtyła zwracał wówczas uwagę, iż zmarły biskup zawsze pracował na rzecz dobra Kościoła: „Bardzo nam wszystkim […] zależy na tym, ażeby ten odpowiedzialny i jakże bardzo twórczy odcinek działalności zmarłego Biskupa M. Klepacza był zawsze dobrze zrozumiany, żeby nigdy i przez nikogo nie był jednostronnie i tendencyjnie interpretowany. Nie wolno tak czynić. W tym się kryła wielka służba, wielka miłość, wielkie szukanie prawdy”. Metropolita krakowski w pożegnalnym kazaniu podkreślił, że uwaga bp. Klepacza cały czas była skupiona na człowieku.   

 

Obchody milenium Tysiąclecia Chrztu Polski w diecezji łódzkiej – 10–11 czerwca 1967 r.

Kolejnym wydarzeniem, w którym wziął udział kard. Wojtyła były obchody Tysiąclecia Chrztu Polski na terenie diecezji łódzkiej, które nie znalazły miejsca w programie głównych uroczystości przyjętym przez Episkopat Polski na 1966 r. Zadowolenie z braku uroczystości milenijnych wyraził Komitet Wojewódzki PZPR w Łodzi. Partia zwróciła uwagę, iż na terenie diecezji łódzkiej – w wyniku odmiennej polityki bp. Klepacza – księża diecezjalni nie podejmowali zbyt wielu działań w tym zakresie, „nieangażowanie się kurii łódzkiej do organizowania kościelnych obchodów milenijnych w myśl centralnego programu spotkało się z dezaprobatą kard. Wyszyńskiego”.

Podejście kurii biskupiej łódzkiej do obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski uległo zmianie w 1967 r., na który zostały zaplanowane uroczystości w Łodzi i w Tumie pod Łęczycą. Koncepcja zorganizowania uroczystości milenijnych na terenie diecezji łódzkiej powstała jeszcze za życia bp. Klepacza na skutek nacisku ze strony Episkopatu i prymasa Wyszyńskiego. Plan uroczystości milenijnych w diecezji łódzkiej przewidywał w okresie bezpośrednio poprzedzającym, różnego rodzaju imprezy o charakterze religijnym. W pewnym sensie pod względem treści miały one charakter, jak gdyby odrobienia zaległości.

W centralnych uroczystościach milenijnych, jakie odbywały się na terenie Łodzi w dniach 10–11 czerwca 1967 r. uczestniczyli kard. Wyszyński, kard. Karol Wojtyła, abp Baraniak, abp Bolesław Kominek oraz 25 biskupów, którzy w trakcie dwudniowych uroczystości wygłosili łącznie 35 kazań w 22 kościołach na terenie Łodzi.

Wypracowany stopniowo program szczegółowy uroczystości milenijnych diecezji łódzkiej w katedrze i Tumie łęczyckim zakładał, że w sobotę 10 czerwca przybędą ks. prymas Wyszyński, kard. Wojtyła oraz zaproszeni do poszczególnych parafii księża biskupi. Główną uroczystością zaplanowaną na pierwszy dzień łódzkich obchodów milenium chrztu Polski stanowiła msza święta, która odbyła się w katedrze łódzkiej. Nabożeństwo koncelebrowane było przez biskupa sufragana diecezji łódzkiej Jana Fondalińskiego, zaś kazanie wygłosił metropolita krakowski kard. Wojtyła. Biskup Fondaliński w słowie powitalnym podkreślił znaczenie nominacji metropolity krakowskiego do godności kardynalskiej. Kardynał Wojtyła w kazaniu skierowanym do łodzian zgromadzonych w katedrze, podkreślił ogromne znaczenie zarówno Łodzi, jak i Łęczycy na katolickiej mapie Polski. Metropolita krakowski zwrócił również uwagę na odnowę Kościoła katolickiego w duchu Soboru Watykańskiego II, zaznaczył iż „przywożę na ziemię łódzką odnowę Kościoła, która ma na celu doprowadzenie ziemi do poddaństwa człowiekowi”. Uprzedzał, zgromadzonych w łódzkiej katedrze wiernych, aby nie zostali poddanymi spraw codziennych. Kardynał Wojtyła w emocjonalny sposób pytał łodzian, czy w ich miejscach pracy śpiewana jest pieśń „Bogurodzica Dziewica”, tak jak w dawnych czasach?

 W meldunku do Departamenty IV Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Warszawie łódzka Służba Bezpieczeństwa donosiła, iż podczas wieczornego nabożeństwa z udziałem kard. Wojtyły, które odbywało się w łódzkiej katedrze jest „jednak ludzi mało, nawy boczne puste”, co mijało się z prawdą, gdyż udział wzięło wówczas ok. 3 tys. łodzian. W dokumencie tym, bezpieka podkreślała również, iż kazanie wygłoszone przez kard. Wojtyłę wygłoszone zostało „z werwą i gestykulacją”. 

Głównym punktem drugiego dnia łódzkich obchodów milenium chrztu Polski było przedpołudniowe nabożeństwo w niedzielę w łódzkiej katedrze, przy licznie – około 25 tys. – zgromadzonych wiernych. W Wiadomościach Diecezjalnych Łódzkich odnotowano: „jest godzina 9:30. Nabożeństwo centralne ma się rozpocząć dopiero za godzinę. Do katedry już dostać się nie można. Wielki plac koło katedry zdolny pomieścić kilkadziesiąt tysięcy ludzi prawie pełny. A tu jeszcze wszystkimi ulicami w kierunku katedry śpieszą niezliczone tłumy wiernych”. Łódzcy wierni zgromadzeni licznie wokół katedry św. Stanisława Kostki z przywitali z wielkim entuzjazmem zarówno kard. Wyszyńskiego, jak i kard. Wojtyłę. Na temat gorącego przyjęcia obu hierarchów możemy dowiedzieć się z relacji Radia Wolna Europa znajdującej się w dokumentów Urzędu do Spraw Wyznań: „Prymas Polski ks. kard. Wyszyński i nowo mianowany kard. Wojtyła wzięli udział w uroczystościach kościelnych w Łodzi. Kiedy obaj kardynałowie pokazali się po raz pierwszy publicznie tysiące wiernych witali ich entuzjastycznie, wznosząc okrzyki >>Niech żyją<<. Księża musieli z dużym wysiłkiem torować drogę obu dostojnikom kościelnym wśród olbrzymich tłumów, aby umożliwić im wejście do katedry”. Jak wynika z relacji tłum z dużym entuzjazmem powitał kardynałów, śpiewem oraz rzucaniem kwiatów pod nogi.  

Metropolita krakowski kard. Wojtyła wziął również udział w popołudniowym nabożeństwie w Tumie pod Łęczycą, gdzie celebrował mszę św. przy ołtarzu polowym. Przyjazd do Łodzi prymasa kard. Wyszyńskiego i kard. Wojtyły oraz licznych biskupów stanowił dla duchowieństwa oraz wiernych diecezji łódzkiej bardzo ważne wydarzenie.  

 

Duszpasterstwo akademickie

Dwa lata później, w maju 1969 r. kard. Wojtyła przyjechał do Łodzi na zorganizowany przez oo. Salezjanów w Kościele p.w. św. Teresy festiwal muzyki religijnej „Sacrosong”. Głównym organizatorem był ks. Jan Palusiński, salezjanin pełniący posługę w duszpasterstwie akademickim „Węzeł” w Łodzi, pochodzący z Krakowa. Ksiądz Palusiński przyjął święcenia kapłańskie w 1959 r. właśnie z rąk bp. Wojtyły, którego był wychowankiem oraz przyjacielem. Charakteryzował się on wielką pomysłowością i energią w działaniu czego dowodem była organizacja festiwalu. Dużego wsparcia w realizacji pomysłu udzielił ks. Palusińskiemu kard. Wojtyła. Zdecydowanym przeciwnikiem organizacji festiwalu były władze komunistyczne, czyniły duże starania aby się on nie odbył, m.in. próby zastraszania zarówno ks. Palusińskiego, jak i ówczesnego proboszcza parafii św. Teresy, ks. Leona Walaszka oraz utrudnianie wydruku zaproszeń na festiwal.

Ostatecznie, pierwsza edycja festiwalu „Sacrosong” odbyła się w dniach 17–18 maja 1969 r., podczas którego wystąpiło 10 zespołów oraz 15 solistów z terenu całego kraju. W drugim dniu festiwalu głównym gościem był kard. Wojtyła, który przyjechał do Łodzi prosto z Nowej Huty, gdzie dokonał poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę Kościół Matki Bożej Królowej Polski. Metropolita krakowski był również fundatorem nagrody głównej dla zwycięzcy festiwalu, którą była srebra wieżą w kształcie kościoła mariackiego.

Kardynał Wojtyła przyjeżdżał wielokrotnie do Łodzi z prywatną wizytą do swojego serdecznego przyjaciela, bp. Józefa Rozwadowskiego, który objął biskupstwo łódzkiego w październiku 1968 r. Metropolita krakowski brał również udział w uroczystościach 50–lecia diecezji łódzkiej w 1970 r.

 

Pielgrzymka papieża Jana Pawła II do Łodzi – 13 czerwca 1987 r.

Jednakże to rok 1987 zapisał się w dziejach łódzkiego Kościoła jako przełomowy. Kolejna wizyta kard. Wojtyły w Łodzi była jednocześnie jednym z etapów III papieskiej pielgrzymki do Polski. Podniosłą atmosferę oczekiwania na papieską wizytę podkreślał fakt całonocnego otwarcia łódzki kościołów.

Umieszczenie Łodzi w programie trzeciej pielgrzymki papieża Jana Pawła II do ojczyzny nie stanowiło problemu zarówno dla władz państwowych, jak i strony kościelnej. Kuria biskupia w Łodzi obawiała się odmowy ze względu na robotniczy charakter miasta. Jednakże kluczowym argumentem okazało się pominięcie Łodzi podczas dwóch poprzednich wizyt Ojca Świętego w Polsce. O ile Łódź jako miasto nie stwarzało trudności, to o tyle miejsca, jakie miał odwiedzić stanowiły dla partii komunistycznej problem. Partia zaakceptowała pomysł wizyty papieża w jednym z większych zakładów przemysłowych, pojawił się za to rozdźwięk, co do jego wyboru. Hierarchia kościelna zaproponowała Zakłady Przemysłu Bawełnianego im. Juliusza Marchlewskiego, które związane były z ruchem robotniczym, zaś dla władz był to zakład z silną reprezentacją członków „Solidarności”. Ostatecznie zdecydowano, że papież spotka się z pracownikami Łódzkich Zakładów Przemysłu Bawełnianego im. Obrońców Pokoju („Uniontex”), które zdaniem władz było „wzorcowym przedsiębiorstwem socjalistycznym”. Z przyczyn politycznych nie wyrażono również zgody na wizytę Jana Pawła II w Kościele Matki Boskiej Zwycięskiej, argumentując to względami bezpieczeństwa. Kuria biskupia w Łodzi próbowała przeforsować wizytę papieża w tym kościele, używając argumentów, że Ojciec Święty ofiarował w czasie stanu wojennego tejże parafii obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, zdobiący kaplice w grotach Bazyliki św. Piotra w Watykanie. Argument ten okazał się niewystarczający, władze komunistyczne nie zmieniły decyzji. Zdaniem partii wizyta w Kościele Matki Boskiej Zwycięskiej mogła być nacechowana politycznie, zwłaszcza, że świątynia ta powstała ze zbiórki łodzian w podziękowaniu za ocalenie ojczyzny w 1920 r.

Wszelkie działania w celu przygotowania wizyty papieża w Łodzi koordynował powołany 4 lutego 1987 r. specjalny Sztab Operacji „Zorza II” Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Łodzi. W ramach „zminimalizowania strat” łódzka bezpieka zaproponowała wyselekcjonowanie i objęcie kontrolą operacyjną środowisk oraz osób, które będą chciały wykorzystać wizytę papieża do celów politycznych, w tym również duszpasterstwa akademickie. Podkreślano konieczność kontrolowania nastrojów społecznych oraz utrzymywanie stosunków ze stroną kościelną. W dokumencie podkreślano wytworzenie sytuacji, w której duchowieństwo będzie czuło się współodpowiedzialnym za potencjalne zakłócenia przebiegu pielgrzymki.

Program wizyty papieża w Łodzi obejmował mszę świętą na płycie lotniska na Lublinku, przejazd ulicami miasta, spotkania z przedstawicielami kultury i nauki w łódzkiej katedrze oraz spotkanie z włókniarkami w „Uniontexie”. Działania SB i MO podzielone zostały na siedem operacji: „Lublinek”, „Katedra”, „Fabryka”, „Trasa”, „Komunikacja”, „Stadion”, odlot Jana Pawła II miał miejsce z płyty stadionu Klubu Sportowego „Włókniarz”. Wizyta papieża w Łodzi była dla łódzkiej SB jednym z największych wyzwań w dotychczasowej historii jej istnienia. W operacji zabezpieczenia papieskiej pielgrzymki udział wzięło 11 tys. funkcjonariuszy MO i SB, żołnierzy Wojska Polskiego oraz członkowie ORMO. Wszelkie działania podejmowane były wspólnie z kościelną służbą porządkową, strażą pożarną oraz służbą zdrowia liczącą ok. 12 tys. osób. Łącznie zaś udział wzięło ponad 30 tys. osób.

Na początku czerwca, gdy wszelkie przygotowania do wizyty Ojca Świętego w Łodzi zostały zakończone, SB mogła skupić się na działaniach propagandowych neutralizujących aktywność członków opozycji, zwłaszcza „Solidarności”. Zdaniem MSW, łódzkie środowisko opozycyjne nie stanowiło zbyt dużego zagrożenia, a przede wszystkim stopień potencjalnych wystąpień o nacechowaniu politycznym był minimalny. Na kilka dni przed wizytą papieża w Łodzi, w mieście pojawiły się ulotki zawierające apel o udostępnianie transmisji telewizyjnej ze spotkania Ojca Świętego z łódzkimi włókniarkami.

Lecący z Częstochowy helikopter z Ojcem Święty wylądował na płycie łódzkiego lotniska na Lublinku o godzinie 9:45. W przywitaniu oprócz dzieci pierwszokomunijnych, wzięli udział biskupi łódzcy: ordynariusz diecezji bp Władysław Ziółek oraz biskupi pomocniczy bp Bejze i bp Kulik, zaś stronę państwową reprezentowali: prezydent miasta Jarosław Pietrzyk i przewodniczący MRN Mieczysław Serwiński. Wizyta Jana Pawła II w Łodzi była krótka, trwała osiem godzin, lecz program był napięty. Zaplanowane były trzy spotkania, z których jedno było otwarte dla wszystkich wiernych, była to msza św. odprawiona na płycie lotniska na Lublinku, podczas której papież udzielił ponad 1500 dzieciom I Komunii Świętej. Jan Paweł II w trakcie tejże uroczystości dokonał również poświęcenia sztandaru Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Ziemi Łódzkiej. W kazaniu skierowanym do zgromadzonych wiernych Ojciec Święty przywołał postacie świętych związane z ziemią łódzką: „w tym właśnie ogromnym skupisku fabryk, w tym skupisku świata pracy, jakim było to miasto w dwudziestoleciu międzywojennym, katechizowały pierwsze siostry urszulanki (…)”. Według różnych źródeł w mszy świętej miało uczestniczyć od 400 tys. do miliona wiernych.

Po zakończeniu uroczystości na płycie lotniska Ojciec Święty przejechał ulicami Łodzi – Dubois, Pabianicką oraz Piotrkowską – do pałacu kurii biskupiej. Na trasie przejazdu witały papieża wielotysięczne tłumy. Po krótkim odpoczynku oraz obiedzie udał się na spotkanie w łódzkiej katedrze z ludźmi nauki, kultury, sztuki oraz młodzieżą akademicką, podczas której Jan Paweł II wspominał swoje kontakty z Łodzią.

Bardzo ważnym wydarzeniem, był ostatni punkt łódzkiego etapu papieskiej pielgrzymki do Polski, mianowicie wizyta w Zakładach Przemysłu Bawełnianego im. Obrońców Pokoju „Uniontex”. W hali „C” Jan Paweł II spotkał się z ponad tysiącem łódzkich włókniarek, gdzie nie uszło jego uwadze trudne położenie pracownic, a jednocześnie podkreślał ogromną rolę macierzyństwa jako fundamentu rodziny. Władze komunistyczna starały się „zminimalizować starty” spowodowane papieską pielgrzymką, poprzez odwołanie transmisji telewizyjnej ze spotkania Jana Pawła II z łódzkimi włókniarkami. Atmosferę podsycał również problem z nagłośnieniem, co spotkało się to z dużymi protestami mieszkańców Łodzi, zwłaszcza 12 tys. osób zgromadzonych na terenie łódzkich zakładów, którzy nie mogli wysłuchać przemówienia papieża. Mieszkańcy Łodzi wykazali się wówczas solidarnością, gdyż wystawiano radioodbiorniki w oknach aby zgromadzeni na ulicach ludzie mogli wysłuchać słów Jana Pawła II. Ojciec Święty po zakończeniu spotkania w ZPB im. Obrońców Pokoju „Uniontex” udał się na stadion „Włókniarza”, skąd około godziny 18:30 odleciał do Warszawy.

Entuzjazm społeczeństwa, z jakim spotkał się Ojciec Święty w Łodzi podczas całego pobytu w mieście nie znalazł odzwierciedlenia w raportach łódzkiej bezpieki. W sprawozdaniu z papieskiej pielgrzymki SB w Łodzi podkreślała, iż Jan Paweł II spotkał się ze „słabymi oklaskami i bez żadnych objawów ekscytacji”. Opnie te jednak stoją w sprzeczności z wyżej wymienionymi faktami dotyczącymi papieskiej wizyty w Łodzi. Pielgrzymka ta była jednocześnie ostatnią wizytą Jana Pawła II w mieście włókniarek.  

 

 

Tekst Ewelina Ślązak

do góry